meandry

*ale mógłbyś okazać krztę kultury
i nieproszony nie wchodzić

trafiłeś mnie w sedno, już umieram
:)

Wypsnęło się jedno słowo za dużo i wyszła
przeciętność i bufonada.

*na mój szacunek trzeba sobie zasłużyć, jeśli chodzi o
ciebie
to powiem słowami mojej starej
koleżanki

Won!

ja z tobą stary nie dyskutuję, tylko do ciebie piszę.
znam cię, jestem twoim milion trzecim klientem jakiego
chciałeś pouczyć tak, by do starości pozostał głupi
(chyba, wcześniej że umarł). Nie mam intelektualnych
ani mądrościowych kompleksów przed ludźmi starszymi od
siebie, nie jesteś tego wyjątkiem.
Ty akurat jesteś tego
anty - wyjątkiem.

miłość i pozytywność daje każdemu lepszej jakości
życie nawet gdy jest się w nocnym czasie sama noc ma
do tego mało sił choć pozwala i potrzebuje orzeźwienia

Zapewne młody człowieku. Jeszcze dużo czasu upłynie,
zanim nauczysz się czytać ze zrozumieniem. To, że w
swoim wierszu widzisz same mądrości warte
upublicznienia, wcale nie znaczy, że tak jest
naprawdę. Wdawanie się z Tobą w dyskusję, to strata
czasu, ponieważ jeszcze nie rozróżniasz krytykanctwa
od krytycznego spojrzenia i niestety nie wiesz, że w
dyskusji obowiązuje szacunek do interlokutora,
zamiast dyskredytowania go epitetami, patrz
odpowiedź Jorg-Wolf. Dołączony filmik, pozwala
podejrzewać skłonności do pewnych zachowań i sposobu
myślenia, a napisany powyżej tekst, niejako to
potwierdza.

*z zawiłego, niespójnego życia, a skąd u ciebie taka
stałość w krytykanctwie?
może masz psa, który przeżył sto ludzkich lat i to
odbierasz jako znak nadziei dla siebie?

ten tekst się tutaj pojawił jakieś dwa tygodnie przed
moim wczorajszym komentarzem u @Babci Tereski.
Proponuję zaznajomić się z pojęciem chronologii.

Meandry to przenośnie zawiłości. Czy ten tekst Autor
pisał upajając się zapachem kadzidełek, stąd takie
zawiłe, niespójne myśli? Nic dziwnego, że zamiast
skomentować treść wierszyka Babci Tereski, dał się
ponieść wyobraźni, zakłóconej życiową frustracją, o
czym dobitnie świadczy wyprodukowany tutaj tekst.

@SS słabo się rozumiemy. Nie chodziło mi o
sprawiedliwość, tylko o wybór. Ile osób zgodziło by
się na takie warunki? Ile procent? Może 3% masochistów
+ 2% niepoczytalnych? Gdzie tu władza większości..
demokracja była w starożytnej Grecji, obecnie jest
telewizyjną fikcją.

Dziękuję za odwiedziny. :)
70% podatku z pewnością nie jest sprawiedliwe.
Wystarczy popatrzeć na wielkie koncerny.
Ale ja na to nic nie poradzę.
Życzę dziecku pogodnej niedzieli. :)

lotność umysłu bywa niebezpieczna dla ciała:) dziękuję
Niezgodna:)

...najpiękniejszy lot, to lotność naszego umysłu:))

miłego dnia:))

@Najka@
Pani L
dziękuję. Miłego dnia