Mechanofobia
Sterczę bezradnie pośród automatów
zimnych, nieludzkich i bez krzty empatii
krzycząc bezgłośnie: Najwyższy, poratuj
nim szlag mnie trafi.
Myśl o podejściu ciśnienie podnosi,
czuję na plecach strumienie wezbrane,
drętwienie kończyn, zawroty, duszności.
Jak żyć tak dalej?
Rosną bez liku, jak po deszczu grzyby,
Małe i duże, w tramwaju i sklepie.
Chcę jak onegdaj – nawet z gadatliwym,
ale człowiekiem.
autor
Zofia255
Dodano: 2016-01-22 03:33:36
Ten wiersz przeczytano 5255 razy
Oddanych głosów: 67
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (140)
A wiesz Zosiu, że na twój użytek przeczytany mój
utwór, fajnie brzmi. Podoba mi się twoja wersja.☺
wielka niedźwiedzica - właśnie, czy robot zastąpi
babcię?
Dziękuję i pozdrawiam
Brawo, Zofio!
Podobno w tym roku na całym świecie zostanie
zwolnionych 5 mln osób z powodu robotechniki. Ech, czy
robot zastąpi babcię?
Ajax, bankomaty również? To bardzo ciekawe. Dziękuję
i pozdrawiam
ciekawy pomysł na interesujący, życiowy wiersz, a przy
mnie urzadzenia często się psują , zegarki stoją,
staram się ujarzmić te mechaniczne stwory wychodzi mi
to różnym skutkiem
Sabina Gancarz, masz rację, paraliżuje-dobre
określenie. Dziękuję i pozdrawiam
tak taka technologia światem zawładnęła strach
paraliżuje co dalej
pozdrawiam:)
wertycha, roboty i w dodatku sterowane zdalnie, zakupy
bez wychodzenia z domu, praca też i człowiek zostanie
zupełnie pozbawiony kontaktu z innymi ludźmi. Dziękuję
i pozdrawiam
Świetny wiersz, i kto wie, może w niedługim czasie
pozostaną tylko roboty. Pozdrawiam ;>)
zielonogórzanin, skoro problem dotyczy też innych, to
może nie jestem taką sierotą, jak mi wmawiają?
Dziękuję za "świetny" i pozdrawiam
I ja miewam strach przed technicznymi nowinkami, ba,
gubię się w tych nowościach. Świetny wiersz☺
Celina Ślefarska, dodam, że te maszyny przecież też
ktoś musi obsługiwać, konserwować itp i niekiedy
myślę, że to tylko pozorne oszczędności. Dziękuję i
pozdrawiam
Mechanizacja wcale nie ułatwia życia, wręcz je
paraliżuje. Np. bankomat masz na karcie 40 zł a on
może wypłacić najmniej 50 zł. Szlag może trafić,
zwłaszcza kiedy brakuje na bilet 3 zł.
karmarg, fajnie, że nie tylko ja Dziękuję i pozdrawiam
filutek, nawet komp nie jest dla mnie
prosty...szczególnie z kotem na kolanach. Wiem, że
młodzi nie znają stanu paniki przed nieznanym
urządzeniem i jakoś sobie radzą, a na pewno dużo
lepiej niż starsi - Dziękuję raz jeszcze