mechatnik
jestem błękitną
porażką systemu
ocalałą przez stado
stokrotek pędzących
po morzu zabobonów
szukam czego nie zgubiłem
znajduje to czego nie szukałem
czyżbym istniał tylko po to
by odnajdywać sens słów
ukrytych w bełkocie rowerów
tak. bo cisza zabija parami
nasze krzykliwe myśli
jak sęp miast gryźć nas
delikatnie - szarpie
dla siebie kawałki ciała
by dla nas nie zostało
nic już. Bo i po co
wybaczcie moją infantylność
ale głupota mną gardzi
dlatego nie nazywam się
głupcem lecz mechatnikiem
jestem fragmentem
zmechaconego swetra
kołtunem i kłaczkiem
ością w gardle
ale mimo to wciąż
jestem sobą
Komentarze (2)
Zawsze trzeba sobą być i mówić to co się myśli, tylko
w ten sposób żyjemy w zgodzie z samymi sobą.
Pozdrawiam.
Być sobą trzeba... Fragment zmechaconego swetra jest
nadal jego częścią... Więc trzeba mówić zawsze to co
się myśli... Wiersz świetny...