media i ja
ah popatrz
wiatr figlarz
sukienkę podrzuca
jak spadochron
listopad zerwany z czerepa
fruwa pod niebiosa
lysina boli
przykryta dłonią
i po co sie smucić
wkoło same radości
tam gdzieś czołg wjechał do szkoły
i nawet strzelano
w wiadomościach dnia
nikt nie rozpacza
potem wyłącza się telewizor
i cisza
wali do drzwi coraz głośniej
łykam tabletki usypiające
obok gazeta radio telewizor komputer
tylko brak człowieka
Komentarze (2)
W szybko toczącym się życiu jakby obok nas
poczucie samotności rzeczywiście bardzo boli.
dobrze, że zajrzałam , wiersz niezły, i dość aktualny
temat, czasami lepiej nie włanczać ni telewizora, ni
komputera i nie brać do rąk prasy świerzej...dobre