mędrka opinia(o kobiecym...
dla niektórych profesorów
Malarstwo jest do niczego
Bo co mogą takie delikatne ręce
Jeżeli się nie zgadzasz ze mną
Przebranym wolnym Don Kichotem
Zabiję cię(i rzucił się na niego z nożem)ty
zdrajco
Jednocześnie chowając do kieszeni perły z
oczu Dulcynei
I wyciągnąwszy swój pseudo pędzel namalował
własną hańbę ,bez upragnionego przełomu.
Z tego morał taki, że uogólniają tylko
tępaki (a może sflaczałe ptaki).
żeby stracili złą energię w jasności świeżego mięsa
autor
kolorina
Dodano: 2006-02-04 17:37:17
Ten wiersz przeczytano 598 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.