Meeee
Pewien poeta bodaj z Niedoli,
nie mógł bez wierszy żyć, ale – swoich,
pretendując na wieszcza,
wszem i wobec obwieszczał
- nie czytać jego - wprost nie
przystoi!
***
Kiepski poeta bodaj ze Stanów,
rzekł krytykowi – ty się zastanów!
Czy dzieła sztuki,
jak białe kruki,
kraczą? "Meee" nie muszę mieć fanów!
***
Samozwańców nosiła ta Ziemia,
gotowych działać choćby w podziemiach,
w istocie entuzjaści
i to przeróżnej maści,
a każdy z nich zaczynał od chcenia!
autor
marcepani
Dodano: 2018-07-19 20:35:00
Ten wiersz przeczytano 1352 razy
Oddanych głosów: 29
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (29)
Ciekawy zbiór limeryków :)
Doskonałe limeryki! Pierwszy naj...
Pozdrawiam serdecznie :)
Świetne. Wszystkie trzy.
Pozdrawiam :)
Świetne, ironią podszyte limeryki :)
Wszystkie świetne.Pozdrawiam.
uśmiechnęły,,pozdrawiam:)
Dla mnie super
Pozdrawiam
Poeci tak mają ;)
Pewien poeta z Galaktyki Andromedy
w poszukiwaniu nadprawdziwości się biedzi.
I popadł w stan nieważkości -
zbyt wiele myśli ugościł.
Pełną butelkę bezzawartością wyprzedził.
Pozwolę sobie zauważyć, że limeryk powinien być
absurdalny, zaskakujący i frywolny, ale nie wulgarny.
Pierwszy wers powinien zawierać nazwę miejscowości
albo kraju. Czy te elementy zawierają Pani limeryki
zostawiam do rozważenia Pani i czytelnikom. W
pierwszym limeryku nie wiadomo co obwieszczał.
Dobre- Wszystkie :)
Meee - przyjmuję diagnozę z pokorą.
Z uśmiechem; )
Bardzo fajne, plusuję :)
Marcepani, mam małe uwagi interpunkcyjne i inne do
pierwszego utworu. Może tak? :
Pewien poeta, bodaj z Niedoli,
nie mógł bez wierszy żyć, ale swoich.
Pretendując na wieszcza,
wszem i wobec obwieszczał,
że "nie czytać mnie - wprost nie przystoi!".
- przestawienie mi się podoba, aż dziwię się że tego
nie zauważyłam - a podmianka wyrazu - niekoniecznie,
albo jeszcze pomyślę - dziękuję.