Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Melancholia ludzkiego istnienia.

Skąd tyle smutku w oczach mijanej kobiety?
Spuszczonym wzrokiem oziębia chodnik.
Skąd w ciemnym rogu ulicy biorą się biedni?
Niechciani jak w szafie otruty szkodnik.

Skad ta tęsknota w oczach stojącego w oknie dziecka?
Mija trzeci tydzień jak ojciec obiecał wrócić.
Skąd te krawaty, mercedesy i szafirowe diamenty
i śmierć z trzydziestego piętra miejsca pracy?

Skąd w kurzu tyle kurzu ?
Skąd biorą się grzmoty w burzy?
Skąd są te drzazgi?

Dokąd zabrano nam miłość?
gdzie mozna ją kupić?

autor

Dorka

Dodano: 2008-03-25 23:04:01
Ten wiersz przeczytano 562 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Bez rymów Klimat Melancholijny Tematyka Świat
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »