melancholia i zatracenie
cyklicznym rytmem nieodparcie
wyciskam palcami bliskość
i zapisuję na białej karcie
choć myśl się wije jak piskorz
trudno oddychać spokojnie
uczucia misternym pasażem
jesteśmy stale na wojnie
każde z wieloletnim stażem
są chwile dla których warto
codziennie wstać świtem
nim los zagra złą kartą
trzeba pić życie z zachwytem
You Grow More Beautiful
i trudno spokojnie wysiedzieć
gdy Marsa Mons Olimpus górotwór
musi o swojej potędze wiedzieć
autor
jadgrad
Dodano: 2015-11-17 04:49:09
Ten wiersz przeczytano 841 razy
Oddanych głosów: 108
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
podoba mi się :)
piszesz wytrawnie i cyklicznie.
Dobry i ciekawy, pozdrawiam.
na Marsie jest góra na 25 km wysoka -
niestety nie da się na niej bujać w obłokach..
kurzu trąby 300 km na godzinę suną i sypią rdzawym
piachem,
dlatego Mars napawa strachem..
Niebanalny, bardzo ładny wiersz.
Pozdrawiam.
dobry utwór
Ciekawy temat ale rytm Ci się łamie i proponowałabym
wyrównanie go:)
Z przyjemnoscia przeczytalem pozdrawiam
;))Pozdrawiam :))