Melancholijnie
Listopadowy dzień się skończył,
słońce dość wcześnie już zasnęło,
a moje myśli smutek drąży,
chociaż podziwiam życia dzieło,
to wciąż jesienią mi umyka
radość oddechów, bicie serca,
czasami w melancholii znikam
i nie dostrzegam wokół piękna.
A przecież każdy dzień jest cudem,
banałem teraz to zabrzmiało,
więc się uśmiecham chociaż z trudem,
światła i ciepła mi tak mało.
autor
małgośka38
Dodano: 2017-11-04 19:07:38
Ten wiersz przeczytano 2068 razy
Oddanych głosów: 40
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (44)
Ja też wolę słoneczko i ciepełko :)
Bardzo ładnie płyną wersy!
Pozdrawiam :)
Ładna ta twoja melancholia, bardzo przyjemnie ją się
czyta. + i Miłego wieczoru.
Karat, Ziu-ka, Jorg-Wolf, Maria Sikorska, *Piwonia*
dziękuję Wam wszystkim za czytanie i miłe komentarze.
Życzę spokojnego, niedzielnego wieczoru:)
każdy dzień coś nam przynosi
miłego dnia:)
melancholijnie ale ładnie...a tego ciepła zawsze nam
mało
Życie to prawdziwy teatr gdzie gramy swoje
role.Pozdrawim
Bardzo mi się podoba:)
Dobrej dnia;)
Życie jest cudem, by iść przez nie prosto,
trzeba dorosnąć!
Pozdrawiam!
Wszystkim czytającym i komentującym bardzo dziękuję.
Pozdrawiam serdecznie i życzę słonecznej niedzieli:)
"Melancholijnie" ... i bardzo bardzo ładnie :)
Zgodnie z tytułem, jak na jesień przystało. Miłej
niedzieli:)
Samo życie. Pozdrawiam
Bardzo ładna melancholia w dobrym wierszu, też mi tego
światła i ciepełka brakuje Małgosiu,
pozdrawiam serdecznie:)
Piękny przekaz na listopadowe dni. Pozdrawiam
serdecznie.
Bardzo dobrze oddajesz smutek i melancholię jesiennego
dnia.Pozdrawiam z uśmiechem.:) (niewymuszonym)