Melodie jakich mało
Melodie jakich mało
Z zamkniętymi oczami
wsłuchuje się w rytm życia
na skraju jawy ze snem
nad brzegiem jeziora
słucham melodii szumu
wierzby rozczochranej
przez delikatny wiatr
wiejący z południa
cykady w trawie tuż obok mnie
stroją swoje skrzydełka
harmonizując z żabkami zielonymi
które delikatnie kumkają
czasem tylko miarowy
stukot dzięcioła w lasie
dodaje awangardy rockowej
delikatnym melodiom natury
to nie przeszkadza
wręcz dodaje uroku w leniuchowaniu ciała
a dusza moja głośno śpiewa
pieśń kochania przyrody.
Łódź 23.07.2013 Mirosław Pęciak
Komentarze (3)
Przyjemnie się wsłuchiwało w odgłosy przyrody...
Pozdrawiam :D
o tak masz rację
bardzo ładny na duzy plus pozdrawiam :)