Memento mori
- memento mori
- nie muszę
co dzień ją przecież widzę
jem z nią śniadanie
palę jednego papierosa
pogawędzę o polityce
codziennie mnie budzi
odprowadza do pracy
czeka w domu
z gotowym obiadem
tuli do snu
albo śpiewa dziwne
kołysanki...
- memento mori...
- nie muszę...
jest częścią mojego życia
jest podporą
jest nadzieją
jest jedynym przyjacielem
który mnie rozumie
- memento mori...
- pamiętam...
na urodziny kupuję
jej kwiaty
posprzątam mieszkanie
upiekę ciasto
niekiedy idziemy
na spacer
zapalimy, podyskutujemy
poopowiadamy dowcipy
- memento mori...
- PAMIĘTAM!!!!!!
- tak, znowu oddam
jej główną rolę
obiecałam...
nie obchodzi mnie
że są lepsi
NIE ZMIENIĘ ZDANIA!!!
- memento mori...
- ja pamiętam
a ona?
odeszła
zostawiła tylko kartkę
„wrócę po ciebie”
mam nadzieję
teraz będę sama
palić i dyskutować...
- memento mori...
- czy warto?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.