Męskie serce
Za wytrwałość i miłość....
Gdy,
Byłem słaby,
A ziemia zataczała kręgi rozpaczy,
Wir niechcianej miłości
Rozkołysał nam te dni.
Gdy,
Już odchodziłem,
Opuszkiem palca ścisnęłaś mnie
Mocniej niż kiedykolwiek,
Zostawiając otwartą furtkę.
Gdy,
Jedną nogą stałem po drugiej stronie,
I gdy,
Poczułem tą stratę,
Te najniezwyklejsze ze zwykłych
chwil utraconych,
mobilizację uczuć,
morale dusz opłakanych.
autor
Ford Artur
Dodano: 2008-12-01 21:35:44
Ten wiersz przeczytano 489 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Dopiero po stracie, doceniamy wszystko...
szcesciarz z ciebie kolego bo tafiles na piekna milosc
bez granic pozdrawiam:)