metamorfoza
przemielone uczucia
w maszynce życia
stały się piłką
nie do odbicia
wzrokiem bezbarwnym
czynem bezkarnym
na przemian ciskają
i się rozpadają
myśli w popłochu
uciekają po trochu
tam gdzie rozbrzmiewa
samotności poemat
autor
suzzi
Dodano: 2006-06-02 15:04:09
Ten wiersz przeczytano 596 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.