Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Mętlik

Oddycham...
Wstaję rano i zaczynam
nowy dzień.
Piję kawę,
chowam smutki, niech odejdą
sobie w cień.
Raz zamykam,
raz otwieram
oczy zamyślone.
Chyba nie chcę,by ktoś
patrzył jeszcze
w moją stronę.
Tak, chcę
przemknąć w oka mgnieniu,by
być chwilę w cieniu.
I uzbierać
myśli rozproszone..., przerażone...,
pozbawione kierunku.

autor

ilajedyna

Dodano: 2019-09-10 20:50:01
Ten wiersz przeczytano 656 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Biały Klimat Melancholijny Tematyka Samotność
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (6)

karmarg karmarg

ładnie o samotności - nie zamykaj oczu tyle piękna
jest wokół:-)
pozdrawiam

AMOR1988 AMOR1988

Takie jest życie a w nim ciągły mętlik.

anna anna

szybciutko je pozbierać i ukierunkować (na miłość)

mala.duza mala.duza

schować się ... zebrać co rozproszone i wrócić by nie
zniknąć na amen

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »