Metro [Nie pytaj...]
.pod urokiem "Metra"
Nie pytaj jak umarła miłość
Schodząc w podziemie metra
gdzie codziennie mknie
tysiące kolejek miliony ludzkich dusz.
Nie pytaj jak żyć
Schodząc w podziemie metra
ja nie wiem nikt nie wie
ja jak inni ciągle pędzę.
Nie pytaj czemu płaczę
Schodząc w podziemie metra
to wspomnienie o Ance i Janie
łzy z oczu mych wyciska.
Nie pytaj o nic
Schodząc w podziemie metra
ale pamiętaj nie zostawiaj
mnie samej Kochanie.
Nie pozwól bym otworzyła oczy
I stwierdziła że nikogo nie ma
nie pozwól bym wstała i poszła
nie zapomnij krzyknąć za mną: "Zostań!"
"Wybudujemy Wieże- wierzę, wierzę wierzę..." (Metro, "Wieża Babel")
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.