Mezalians
Czym są węzły małżeńskie bez sympatii. Janusz Roś
Ona jest rzeką maleńką, on zaś jest
oceanem;
Ona uboga w wodę, a on wszech wód jest
panem.
Ona jest gwiazdką na niebie, on zaś jest
słońca bratem;
Ona punkcikiem świetlnym, on rządzi światła
światem.
Ona w miłości rozkwita, on zaś z wyznaniem
zwleka;
Ona o ślub już pyta, a on wciąż milczy...
Czeka.
Panna jest pewna do końca, kawaler wciąż
zdziwiony:
- Ona ma zostać żoną? Czy takiej chciałem
żony?...
Ona jest bardzo przejęta, on robi sobie
kpiny;
Ona ma wielkie święto, on "tylko"
zaślubiny...
Kapłan już złączył ich losy, już stułą
związał dłonie;
Ona poddaną będzie, a on - jak król na
tronie...
Gliwice 21.07.2007 r.
autor
Berenika57
Dodano: 2019-03-26 13:17:05
Ten wiersz przeczytano 874 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
samo życie droga Bereniko
Dobrze podpatrzone. Bardzo trafne.
Duzo jest facetow co przeciagaja strune. Dziwie sie
wielu paniom, ze pozawalaja sobie na takie
traktowanie.
Z podobaniem :)
Może się jakoś oswoi.
Ciekawe, jak sprawa stoi. Nie szkodzi,że mała, ale w
wysokim rządzie.
Jak mu dołoży, na tyłek siądzie.
Są kobiety gieroje.
Pozdrawiam serdecznie.
Ciekawa refleksja:)
smutne
smutne
Smutne. Ciekawe, napisane z wielką gracją :)
Przyjemnie czytać.
Serdecznie pozdrawiam :)
Bardzo Państwu dziękuję za zainteresowanie tematem i
samym wierszem. Miłego wieczoru:)
Wiktorze, masz rację, że po ślubie czasem sytuacja
nawet beznadziejna zmienia się na lepsze... Musiałabym
wtedy napisać bardziej optymistyczny ciąg dalszy...
Kto wie, jeśli zdrowie pozwoli, może kiedyś spróbuję
coś z tym zrobić... Pozdrawiam :) B.G.
P.p, ciekawa jest Twoja wersja, tylko szkopuł w tym,
że teściowa mamony raczej nie miała... Pozdrawiam :)
B.G.
Grzegorzu, ten wiersz to tylko wytwór mojej
wyobraźni... ale kiedyś coś takiego miało miejsce w
wielu małżeństwach, niestety. Znamy to zjawisko także
z literatury i filmów. Osobiście takiej pary nie znam,
ale wiersz napisałam... może nie jest to mistrzostwo
świata, za to temat porusza do dziś...Pozdrawiam :)
B.G.
To smutne, że można tak traktować kobiety.
Pozdrawiam :)
Ciekawe. Przykro się robi na myśl o tak potraktowanej
kobiecie. Pozdrawiam!
Wiele takich par... pozdrawiam
Kiedyś ta malutka rzeka, stanie się wielkim nowym
oceanem a ten stary ocean w chmurach
pozostanie...Pozdrowionka