Mezowi mojemu
Bylam ci roza
i kolcem, i burza,
slodycza, natchnieniem,
gorycza, cierpieniem,
wybranka, kochanka,
milosnym spelnieniem,
twym wiernym cieniem.
Bylam lza w oku i sola,
slowami co pieszcza, slowami co bola,
radoscia, zazdroscia
i dni szaroscia.
Bylam milczeniem,
wymownym spojrzeniem,
zwatpieniem i skrucha,
i snow zawierucha,
balsamem, uluda,
po latach nuda.
- Jestem jak bylam,
kochalam, przezylam,
juz nie ekstaza
i uczuc burza
lecz zawsze roza.
autor
Gonik
Dodano: 2005-12-05 18:45:23
Ten wiersz przeczytano 535 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.