Mgła...
Zeus komórę powiesił na drzewie
Wenus na chmurce wesoło pląsała
i sms-ka za sms-kiem
do swego Zeuska słała
Hefajstos w swej kużni skonfudowany
Wenus na jego grzmoty ..nieczuła…!
piorun to pocisk niekierowany
komórka to wnet
…odczuła……!
Nie będzie jakieś baziewie
Odysa wabiło na drzewie
niech płynie do swojej Itaki..
co na to Zeus …ja nie
wiem…?…..?
c..d.n…
-Hefajstos dla niepoznaki
grzmotnął piorunem w pobliskie krzaki
mojry się przy tym gdzieś pogubiły
…dopłynął Odys do swej
Itaki…
…Morał z Olimpu spłynął na ziemię
dzisiaj komórka jak przeznaczenie…
kocha? Nie kocha ? sms taki..…
nie trzeba płynąć już do Itaki…
Więc na Olimpie panuje mgła
dokoła nam ziemia kręci się
czasem się w oku …zakręci
łza…
płynął by człowiek ;lecz nie wie
gdzie…?.!
j.o
Komentarze (1)
Bardzo ciekawa historyjka :) Zgrabnie napisane-
gratuluję.