Mgła
Jesienny poranek,
Słońce nad miastem wschodzi,
Noc była chłodna,
Za dnia ciepło przychodzi.
Ogrzana ziemia
Ciepło oddaje,
Rankiem nad wodą,
Biała mgła wstaje.
Unosi się lekko
Nad mokrą trawą.
Ktoś wylał mleko?
Patrzymy z obawą.
Bielutka mgła
Jak welon panny młodej,
Piękne to zjawisko,
A Stwórca, to czarodziej.
Tarnobrzeg, 26 września 2003 roku
autor
Margarit
Dodano: 2004-06-03 22:47:42
Ten wiersz przeczytano 764 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.