mgła
w rannej mgle
nie widać drogi
nie powie nikt
czy tam przepaść
czy żywot błogi
czas płynie szybko
na falach bliskości
i wiatr nie taki straszny
gdy w siłę rośnie
strącając pożółkłe liście
wszystko wydaje się
takie beztroskie
gdy szybko pędzi
po mlecznej drodze
wóz pełen miłości
autor
Agnieszka B.
Dodano: 2020-05-31 20:21:25
Ten wiersz przeczytano 4104 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (27)
Ciepło o miłości.Fajny wiersz.Pozdrawiam.
Ciekawy wiersz, miłość niesiona pod wielkim dachem
nieba i nic nie jest jej straszne. Gdy mgła poranna
się rozejdzie, będzie się działo, oj będzie.
;)
pięknie napisane
miłość otula skrzydłami...nie patrzymy...i z wiatrem
pędzimy...
mlęczną drogą...
cudownie...
pozdrawiam
beano:)
Ładnie o nadziei.
Pozdrawiam serdecznie :)
To prawda, że w wozie pełnym miłości nic nie jest
straszne, żadna burza życiowa czy wiatr, pozdrawiam.
To pięknie powiedziane "wóz pełen miłości"
To prawda :)
Pozdrawiam.
:) pędzi i nie wiadomo dokąd, bo mgła... A i tak mamy
nadzieję, że się nie wykolei, nie wpadnie do tej
przepaści. Może jednak chociaż zwolnić...? ;)
mgła dodaje tajemniczości,,pozdrawiam:)
Witaj.
Ten wóz pełen miłości, jest cudowny, jak i cały wiersz
Z nadzieją, zawsze nam po drodze.
Pozdrawiam serdecznie.:)
Miłosci zakochanie - dobre jest wiosna,jak latem.
Jesieni - takze z miloscią do twarzy. Tradycyjnie
jednak - odświętej Anny (26. 07) -pojawialy się
poranne mgły. - z dojrzalością lata i gruszek klapsów.
Pozdrawiam serdecznie:)
gdy wóz pełen miłości- każda droga jest dobra.