Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Mgła w malignie

tym co pili




była lepka,gęsta,zimna wręcz zła
gdy szłam poboczem a czułam to nogami
Ona szła za mną weloniastymi zakosami
cisza jaka wokół a była z waty,brzmiała

puchem poduszki co głowę matki od
głosu odcina,tak brzmiała mgła,pod
nogami trawa oślizła płynę do rowu
a nade mną z poświatą bez głosu

przeleciał samochód zapadł gdzieś w polu
z cichym chrzęstem,---usłyszałam że mgła łka
cichym bólem od auta co gdzieś na roli
rozdarte w tym tumanie mgielnym drga

szkłem cichym blach tarciem wciąż łka,
poderwałam się żwawo by znów walnąć
o glebę tak parę razy nim auto znalazłam
a w nim ciała drgające w nikłej poświacie

świateł pod sufitem auta,trzy dziewczyny
i chłopak potargani spleceni bez pasów
przez przednią szybę wszyscy wyglądali
w szkle blachach strzępach nie było im

do twarzy,alkoholem czuć ich było z dala
a krew, chyba tak pachnie wtedy kierowcę
ujrzałam z pleców wystawał mu i zwymiotowałam
obudziłam się w karetce

powiedzieli mi że długo w polu leżałam
zapalenie płuc,-a co z nimi spytałam ?
-z kim?!z tymi co na polu zostali?
na polu prócz pani nikogo nie było


tym co po alkoholu do domu nie dotarli,,,,,,,,,,

tym co dojechali

autor

Leon.nela

Dodano: 2018-01-27 04:11:42
Ten wiersz przeczytano 1903 razy
Oddanych głosów: 30
Rodzaj Rymowany Klimat Dramatyczny Tematyka Ciało
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (27)

szarman szarman

Nie napiszę, że ciepły bo wręcz przeciwnie, tragiczny,
ale mówię o klimacie nie o wierszu. Forma taka inna,
ale z racji wieku być może nie nadążam za nowym.
Chociaż tutaj gdy czytam wiersze niektórych
amerykańskich poetów i staram się je zrozumieć pomimo
mojej ubogiej "angielszczyzny" to mają coś z Twojego
wiersza. Jak by nie było zainteresował i przeczytałam
po raz drugi.

Sławomir.Sad Sławomir.Sad

Chyba już kiedyś czytałem. Ale wiersz wciąż ciekawy,
zawsze aktualny.
Pozdrawiam Leonie.
Odrobiłem zaległości. :)

Stella-Jagoda Stella-Jagoda

Poruszyłeś tekstem.
Pozdrawiam niedzielnie :)

M.N. M.N.

Przerażająca opowieść...

Halina53 Halina53

Sami sobie zgotowali taki los...pierwszy kieliszek,
drugi trzeci...i już dna się dotyka...dramaturgia w
każdej zwrotce...pozdrawiam serdecznie

Iris& Iris&

Dramatyczny wiersz...
Miłego popołudnia:)

krzychno krzychno

Witaj Leonie:)

czasem mamy takie sny,że aż realne:)
Proponowałbym pisać najpierw przecinek a potem
spacja:)

Pozdrawiam:)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

O cie florek...!
To co opisales jest tak prawdziwe ze az boli, swietnie

Jestes wrazliwy z dobrym zmyslem obserwacji.
Patrzysz na wszystko z boku i tak dokladnie opisujesz
jakbys osobiscie postanowil zostac bohaterem.
Bardzo na tak.

zmegi zmegi

Ciekawy i poruszający:)pozdrawiam cieplutko:)

BordoBlues BordoBlues

poruszający tekst.
pozdrawiam Leo :)

AMOR1988 AMOR1988

Interesujące, bardzo ciekawe, pozdrawiam :)

gogvan gogvan

Co ciekawe to to, że majaki w Malignie z reguły się
pamięta.
Pozdrawiam.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »