Mgła...a potem
mgła...
wzeszła wczesnym porankiem
otuliła świat cały
wypieściła źdźbła traw na łąkach
dając mglistą pierzynkę
mgła...
pokazała przezroczysty śnieg
za to w niej radośnie jest
kwiaty w pąkach nasączone
rozwijają się aż po wierzch
mgła...
zrosiła przyrodę po brzegi
pokazują w słońcu kryształów moc
gwiazdę wznosi na firmament
tak rodzi się słoneczny dzień
autor
skarb-323F
Dodano: 2013-04-26 09:31:30
Ten wiersz przeczytano 2345 razy
Oddanych głosów: 34
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (35)
Bardzo, bardzo ladnie:)
Pozdrawiam:)
http://www.bibliofilur.republika.pl/album/melodia.htm
http://www.goldenline.pl/forum/2309192/popatrz-na-mgle
-ilez-cudow-ukrywa
http://donkaja0335.blog.onet.pl/2010/11/10/antoni-slon
imski-mgla-na-morzu/
Dla Ciebie
Jurek
Piękny wiersz,pozdrawiam
witaj Jureczku niestety nie czytałam za dużo poezji
czy nawet książek ...w takich innych czasach się
wychowałam ale wiem że bej mnie dużo nauczył za to
jestem wdzięczna jak i innym osobom z tego portalu...w
tym i Tobie bardzo...to co pisze to pisze z głowy i
chwilą bo tak u mnie powstaje ta moja grafomania...ale
wiem że potrzeba i jestem szczęśliwa że piszę umiem
głębiej wejrzeć w wiersze innych...dziękuję Tobie
pięknie Jureczku
Mgła. Podnosi się zwolna i przykrywa wszystko.
Widoczne są tylko drzewa. I to najbliższe, w zasięgu
wzroku. Reszta jest tajemnicą. Kazimierz Przerwa-
Tetmajer, Tomasz Różycki, Władimir Wysocki, Antoni
Słonimski opisywali to zjawisko w swojej poezji. Twój
wiersz ma trzy części i jest dla mnie bardzo ciekawy.
Mam nadzieję, że dla czytelnika również.
Pozdrawiam serdecznie.
Jurek