W Mgłach Przeszłości : Mgły...
Pasma mgły białej, pradawny las
spowijają
Okrywają ciepłym płaszczem konary drzew,
W niej głosy poległych o pomstę wołają,
za wylaną przez wrogów naszych krew,
Szelest martwych liści, wojenne krzyki
wspomina
Daleki pomruk burzy dźwięk rogu niesie,
Zakołysała się lekko, cicho przybrzeżna
trzcina
Cisza zapadła w mglistym, ciemnym lesie.
Stare kręgi spokojem osnute, wieczna bogów
straż
Przyciągają tych co przez tysiąc lat
zdrady,
Dumnie swą ku słońcu świętemu wznosili
twarz,
Nie zapomnieli ojców swych ostatniej
rady.
Mgła litościwa zakrywa wroga kościoły
drwiące,
Co na zgliszczach świątyń naszych
stanęły,
W kajdany żelazne zakuły rzeki, od wieków
rwące
Bory święte, topory zdrajców wycięły.
Już tylko w sercu najgłębszym słowiańskich
puszcz
Ostatnia ostoja dla Bogów Starych ,
Gdzie na ofiarnych kamieniach zwisa dziki
bluszcz,
Gdzie błąkają się ojców naszych mary.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.