W Mgłach Przeszłości : Odejście
Dla wszystkich którzy stali przy mnie gdy tego potrzebowałem...
A kiedy skończy się mój czas,
Gdy runy obwieszczą kres mój
Zawoła szumem wieczny las,
Wdzieje na siebie wojenny strój
I ruszę przed siebie, w mgły
W ostatnie słońca promienie,
Duma i Wiara będą obok szły,
Rozpraszając strachu cienie
Braciom ostatnie skinienie,
Oni trwali ze mną do końca,
Uciszam duszy swej drżenie,
Wznoszę rękę wysoko do słońca,
Pożegnam spojrzeniem świat,
Dłoń miecz mocniej chwyci,
Nie żal mi spędzonych tu lat,
Wzywają mnie boskie wici,
I znikam na zawsze w mroku,
Bez żalu, bez goryczy i łez,
Będę czekać tam, rok po roku,
Aż bracia moi dotrą tu też.
I razem siedzieć będziemy
W lesie potężnym, prastarym
Miód ku czci Bogów spijemy,
Zapominając o świecie szarym
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.