W Mgłach Przeszłości : Requiem...
Być tam razem z nimi... swym mieczem, śmierć zadawać...
Na morskich falach pędzi niestrudzenie
Njord
Od tysięcy lat uderzając w wybrzeże
skaliste,
Na których niegdyś krwawy rozegrał się
mord,
Teraz na skałach lśnią promienie
krwiste.
Wiatr wyje tęsknie między klifami
szarpanymi,
Pieśń cichą szepczą szumiące modrzewie,
O tych co świętość zasłaniali ciałami
swymi,
Pamięć o nich już tylko w tym cichym
śpiewie.
Dziesiątki skalnych pomników w pradawym
lesie,
Co matka litościwa swym obrońcom
zbudowała,
Czasem tylko mocny wiatr parę liści
przyniesie.
Taka wdzięczność i pamięć po nich
pozostała.
Nie przystanie już nikt przy kręgach
kamiennych,
Nikt hołdu nie odda wojownikom tutaj
leżącym
Tylko wiatr stary śpiewa pieśń ku czci
wiernych
Tylko drzewa zasłaniają spojrzenia krzyży
drwiących.
... i polec, polec w wiecznej chwale!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.