Mglisty kochanku
przyzywasz mnie swoją tajemnicą
szarością każdej ulicy
nawet anioły mają tu skrzydła
z mgły i blade twarze
wołasz moje imię otwierasz drzwi
do serca pukasz czarujesz
w snach błądzę po twoich uliczkach
podziwiając kolory
czekam niecierpliwie wyrywam się
porywasz duszę kochanku
spleć nasze drogi połącz ze sobą
na zawsze mój Londynie
autor
Niezapominajka
Dodano: 2013-03-16 10:45:26
Ten wiersz przeczytano 1365 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
Ładnie, zaskakująco. Pozdrawiam!
Zaskoczyłaś mnie puentą, ale to dobrze, bo sam lubię
zaskoczenia.Pozdrawiam
Podoba mi się, zaskakuje mocno.
W zapisie „mój Londynie” przeniosłabym do następnego
wiersza, z choć jedną linią przerwy, aby nadać jeszcze
większej mocy nieoczekiwanej puencie. Pozdrawiam :)
Do końca nie przypuszczałam, że chodzi o Londyn!
pięknie!!
Pozdrawiam:)
Mglisty kochanek nosi w sobie urocze tajemnice. To
prawda, ten kochanek jest wyjątkowy:))))
Pozdrawiam:)
piękne marzenie;)
Witaj. Ładny wiersz i jego zakończenie. Dobranoc
ooo... ciekawie i zaskakująco :-) i ja kiedyś muszę
się z Londynem wdać we flirt ;-)
piękny biały i z zaskakującym zakończeniem
Ciekawy dobór słów.Zaskoczyłaś zakończeniem i gdyby
nie te uliczki, byłoby niezłe erekcjato.Bardzo fajny
wiersz:))))))
ciekawe zakończenie zaskoczyło mnie ...
pozdrawiam:-)
Bardzo ładnie - zaskakujące zakończenie:) Pozdrawiam
ciepło.E.
A ja myślałam, że to o facecie. Niespodzianka.
Świetnie. Pozdrawiam ze Szczyrku@
ciekawy wiersz dobrze się go czyta pozdrawiam
...zakochać się w Londynie...a kto się w tobie
zakocha...pozdrawiam serdecznie.