A MI CO?
Co mi zostało:
Stracona nadzieja,
wspomnień maleńka mierzeja,
którą co dzień podmywa
kropelka rozsądku,
zmieniająca się w strumień
rzeczywistości.
Wyżłobione meandry wyobraźni,
zatrzymują piasek marzeń,
tworząc nowe formy,
bez rozmachu,
coraz ciaśniej wciskające się
w szczeliny serca
siedziby miłości i przyjaźni.
Jak klepsydra pochłania ziarenka,
odmierzając czas,
wypełnia raz jedną
raz drugą komorę,
tak dwa uczucia
zajmują raz jedną,
potem drugą przestrzeń,
ważąc losy tych,
którzy pragną zatrzymać oba.
dla Przyjaciela...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.