Miał być krzyk
Miał być krzyk
była cisza,
potem słowa:
"Dziecko nie oddycha".
Serduszko stanęło,
a tak równo
biło z początku,
mała dusza
trafiła do aniołków.
A na ziemi
płyną łzy rozpaczy,
u matki,która
uśmiechu swego dziecka
wiecej nie zobaczy.
Komentarze (9)
Dzieci dzwigaja wielka jarzme...
Mmama ma w wypowiedzi swojej wiele racji
...smutny wiersz ...przeżyłam kiedyś ten niepokój o
krzyk dziecka...salowa przyniosła na plecach butle z
tlenem i po podłączeniu usłyszałam krzyk
dziecka...śmierć dziecka to największe cierpienie dla
matki...
Bardzo smutny wiersz opisujący sytuacje, której nikt
się nie spodziewał; opisujący w sposób prosty a nie
zawiły. Ładnie napisany lecz smutny wiersz.
Tak mówią że dzieci to Aniołki dużo w tym jest
nieprawdy gdy pozna się prawdę dogłębnie to Dzieci
dźwigają wielkie jarzma i to jest przykre
Niektórzy Kapłani nie przyjmują na mszę za Dzieci bo
że one są Aniołki inni przyjmują Także wszędzie jest
jakieś bezprawie a w zasadzie płaci człowiek nie na
tym to na tamtym świecie Wiersz porusza ważny temat i
na czasie bo rozpoczyna się post pozdrawiam
Z wielkim szacunkiem podchodzę do tego wiersza. Ból i
strata to nieodłączna część człowieka, puki raju nie
doczekamy.
wstrząsający wiersz, sama mam dwójkę dzieci i drżę za
każdym razem , kiedy im się coś przytrafia...to
najgorszy cios , jaki może spotkać kobietę - utrata
dziecka
przejmujący łza w oczy napływa,w kilku słowach
tragedia lecz dla matki milon słów nie ukoi jej bólu
mam nadzieje że nigdy nie będe musiała tych słów
uzywać i los oszczedzi mi tego.
Smutny tak przerazliwie okrutny,bo okrucieństwem jest
dla matki strata dziecka,
Smutne! Można jedynie współczuć! Pozdrawiam!
ładny i smutny ...jego duszyczka czysta i piękna ...a
teraz aniołek ...siedzi po prawicy swego Ojca...trzyma
pieczę nad swoją rodziną ...pozdrawiam ciepło