Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Miałam 6 lat

Miałam wówczas jakieś 6 lat,
okrągłymi oczyma patrzyłam na świat,
miałam mały pokoik,
pośrodku stał drewniany stolik,
jeden mały kwiat,
zdobił mój cały świat...
Pamiętam dokładnie ten pokój...
był w nim zawsze błogi spokój...

Czemu się życie się zawaliło..
gdy dopiero na początku było...

Mamuś...do dzisiaj pamiętam waszą kłótnie...
gdy spojrzałaś na mnie tak smutnie...
Tatuś krzyczał a ty płakałaś.
Piłaś i dlatego na nogach ustać nie umiałaś...
Ja drżącymi rączkami trzymałam mego misia- Pączusia
Tatusiu..pamiętasz...kupiła mi go mamusia...
Później ja się rozpłakałam...
bardzo się tych krzyków bałam...
Usłyszałam trzask tłuczonego wazonu mamy..
Zbiegłam po schodach trzymając się ramy..
W drugiej ręce miałam niemego przyjaciela,
płakał wraz ze mną szukając pocieszenia
mamusia kiedyś powiedziała "ten miś cię zrozumie, chociaż mowić naprawdę nie umie"..
Gdy zbiegałam po schodach ktoś trzasnął wejściowymi drzwiami..
oglądałam całe zajście za zasłonami...
Mamusia weszła do auta i ruszyła...
Tatuś za nią biegł ale przyspieszyła...
Usiadłam na podłodze,z zaufaniem spoglądałam na Pączusia..
misiu..powiedz...gdzie jest mamusia...
Wtedy wszedł tatuś, też był zapłakany..
płakał choć nie widziałam żadnej krwawiącej rany...
kilka chwil minęło, zadzwonił telefon
atuś podniósł słuchawkę,w jednej chwili zblednął..
Odłożył słuchawkę i się rozpłakał..
nie pamiętam ile, ale długo płakał...
Wziął mnie na kolanka i powiedział że mamusia wyjechała, własnie się dowiedział...
spytałam na jak długo..on nie chciał powiedzieć...
może mój misiu będzie chociaż wiedzieć..
wzięłam go na rączki i pobiegłam do pokoju...
Usłuszałam płacz taty i rozmowe z babcią Anią...
słyszałam słowa "nie żyje" "zginęła" "wypadek"
usłyszałam to tylko przez przypadek.
Moj misiu jednak powiedział mi na uszko,
gdy kładłam się na łóżko,
że mamusia jest i czeka w niebie,
powiedział "kiedyś, jak anioł przyjdzie po ciebie"




Dla ludzi c zapomnieli że zycie to walka i że nie nalezy się poddawać gdyż to nie tylko ich upadek..

autor

Lucy

Dodano: 2005-01-20 21:55:30
Ten wiersz przeczytano 429 razy
Oddanych głosów: 11
Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »