Miałaś skrzydła
jesteś
delikatnością życia
pragnącą szczęścia
kiedyś
miałaś skrzydła
lśniły w słońcu
jak łany zbóż
biegłaś
prosto w ramiona
oddałaś się
nie czekając nocy
jednak w dzień
pod latarnią
jest najciemniej
umarłaś wkrótce
kwiaty
w ogrodzie powiędły
a przecież padał deszcz
cięciwa
pękła amorowi
drugiej strzały
już nie wypuścił
samotność
ci doskwiera
jak kropla drążąca
w skale dziurę
Autor Waldi
Komentarze (21)
miłość motyla... urocza chwila - była
Przecudnie z wspaniałymi uczuciami.
Z wielkim uczuciem pisany wiersz. Czasem właśnie te
uczucia są motywacją do pisania wierszy.
Pozdrawiam serdecznie.
;)
Niespełniona miłość to smutny, a jednocześnie trudny
temat.
Pozdrawiam serdecznie :)
Podobno "Dziewczyny tańczą jedno lato".
Co do samotności; nie jest ona taka straszna, trzeba
umieć sobie poradzić i nie być samotnym. Myślę, że nie
tylko druga osoba może pomóc, są różne sposoby. Nie
wracać, cieszyć się tym co jest.
Uśmiechnąć się każdego dnia rano i do przodu.
W wierszu zawarłeś głęboką refleksję nad losem wielu z
nas.
Poszukajmy więc optymizmu, bo przebiśniegi za chwilę
zwiędną i co wtedy?
Pozdrawiam serdecznie myślicielu.
Bardzo dobra refleksja o zawodzie miłosnym w życiu,
pewnej kobiety.
Dobrej nocki waldi
Gdybym żył w udanym związku, bałbym się napisać taki
wiersz. Nie jestem przesądny, ale...
Smutno... :(
Smutny wiersz o przemijaniu, a poza tym, msz samotność
może być smutna, ale jak ma się dużo zajęć, to nawet
ją można oswoić i w dużym stopniu o niej zapomnieć.
Dobrego wieczoru życzę.
niespełniona miłość może nawet zabić
Refleksyjny, piękny wiersz.
Dobrego wieczoru Waldi:)
Pięknie o życiu i przemijaniu. Miłego wieczoru :)
Waldi bardzo refleksyjny dziś jesteś. Ale na + z mojej
strony. Pozdrawiam serdecznie
Każdego z nas to dotknie. Nikt się od tego nie wykręci
i nie przekupi. Pozdrawiam waldi.
Wszystko przemija, nawet amorowa cięciwa...
Miłego popołudnia