Miasteczko
Dla moich ukochanych bratanków- Kasi i Wojtusia
Ciche miasteczko... Słońce się ślizga
po dachach domów łagodnym lśnieniem,
omywa blaskiem twarze przechodniów,
przez okiennice wpada strumieniem.
Ciche miasteczko... Spokojny azyl
dla rozmaitych ludzkich wszechświatów...
Tutaj powietrze jest przesycone
miodową wonią rozlicznych kwiatów.
Ciche miasteczko... Tu liczne drzewa
dają ochłodę w upalne lata,
a w uroczystą ciszę wieczorów
brzmienie kościelnych dzwonów się
wplata.
Kalina Beluch
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.