Miasto
wrze, dymi
gorzeje
ja jestem pomiędzy
zielonooką strukturą mchu
w szczelinach brukowej kostki
autor
Marta Surowiecka
Dodano: 2021-04-19 10:28:04
Ten wiersz przeczytano 841 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
Kocham miasto, ale z roku na rok myślę o ucieczce na
wieś. :)
Fantastyczna miniaturka.
Pozdrawiam
Paweł
To mini w treści, pozwala mi ujrzeć porosły mech; lecz
świecący, który określany mianem "Złota Goblinów"
przetrwa, nie tylko w nowiu - gdzie zazwyczaj świeci.
Przynajmniej ( tak domniemywam ) jest spokój. Acz,
boli to, co się wypatruję z zieleni.
Z podobaniem.
Pozdrowienia Marto!
Lubię miasto, wybrałam miasto, choć urodziłam się na
wsi.
Skłaniasz czytelnika do refleksji nad istotą
miast,które tak jak opisałaś w tych kilku słowach,
dymią i wrzą. Z pewnością wielu z nas chciałoby
opuścić to miejsce i choć na chwilę poczuć to co
naturalne i piękne.
Pozdrawiam Marto:)
Marek
miasto wciska się między lasy, klatka co wszystko
zamienia w niezliczone szczury
Warunki życia na wsi w Niemczech nie różnią się niczym
od miasta. Z pieskami na spacer na smyczy się chodzi,
każdy ma auto, a w rodzinie nawet kilka i do miasta
blisko. Polskie wsie wyglądają inaczej, ale to robi
polityczna NIEUDOLNOŚĆ rządzących. Wybierani z
przypadku, jak już im się nic w życiu nie udało, to
idą w politykę... :(
Lubię wieś, ale wygodniej mi w mieście.
Mocno wrosłaś w miasto...
Pozdrawiam z podobaniem :)
Świetna miniaturka
Pozdrawiam serdecznie :)
Uwielbiam miniaturki, a tutaj nawet te puste pola nad
tekstem i na szczęście pod nim - mają znaczenie :-)
Mech jest nieśmiertelny ;-) Uściski :-)
Bardzo wymowna treść, pozdrawiam ciepło, pozostając w
refleksji i śląc serdeczności.
Wymowna miniaturka.
Chyba rzadko piszesz tak skondensowanie ;)
Pozdrawiam Marto :)
Smutne ale życie to nie kabaret i nie zawsze musi być
śmiesznie. Dobre mini. Pozdrawiam :)