MIASTO MARZEŃ
Miasto marzeń
Kiedy ciemność zapada wokoło
Lubię popatrzyć na to miasto
Gdzie ludzie się nie znają
Spieszą się walcząc z czasem
nie czuli są na krzywdę
Pogardzają innymi
Zazdroszczą wyższej pensji
Manipulują innymi
Podlizują się szefom
Nie mają swojego zdania
Ubierają się jednakowo
Wychowują dzieci tak samo
Psy identyczne mają
Bloki jak grzyby rosną
A w nich oni
Pozbawieni prywatności
Szarzy ludzie dzisiejszej rzeczywistości
Pozbawieni możliwości do odmienności
I życia spokojnie gdzieś na uboczu
MDO!!!
Komentarze (1)
w wierszu chciałoby sie zamienić
wszystko na nie by powstał obraz miasta marzeń Mądra
refleksja Bardzo dobry wiersz z postrzeganiem złej
rzeczywistości