,,Miażdżysz me serce,,
W mych oczach noc
nad rankiem chylą się ku zamknięciu okna
nad podłogą słyszę wiatr
wpleciony we włosy twój głos
mój strach.
Budzisz mnie z osamotnienia
znów zasnęłaś na dworze
ku drzew liśćmi przykryta
gdy tylko widzę cię taką
uśmiech rozmazuje się.
Miażdżysz me serce bezpowrotnie
oboje jesteśmy blisko siebie
bliscy dla siebie……….
nawet trzymamy się za ręce
rozdzieleni
pól mrokiem
pół światłem
latarni z na przeciwka
lecz nasze oczy patrzą nie patrzą na
siebie.
Spójrz list do ciebie z daleka
przyniosła go śmierć
wieści złe dotarły już o śmierci twego
ojca.
W twej żałobie odnalazłem cząstkę siebie
przy czarnej sukni krople krwi
w domu aż zapachniało od dusz cieni.
Upadasz nad grobem w litości mijanych dni
tracę cię
już słów twych nie słyszę
a ciało twe niczym okalane
zimnem zaszło niechciane.
Mgła nad rankiem
powoli rozpływała się
gdy znikła ujrzałem
cię martwą.
Komentarze (3)
Piekna mysl....... dla mnei nadal na czasie :(
Ten temat trudno komentować. Warsztatowo dobry.
Bardzo smutny... Ale podoba mi się.
Zycie nie zawsze jest wesołe...
Jestem na TAK++