Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Mieć, choć jeden taki dzień…

Chciałbym mieć, choć jeden taki dzień
W którym patrząc w oczy, dusze bym ujrzał
Jeden, beztroski dzień
By poznać, kim są ci ludzie
Z kim się posilam i z kim rozmawiam, o kim marzę
Z kim toczę na scenie z puchu dance macabre
Wiedzieć, co tak naprawdę myślisz..

W otoczce z konwenansów, wyrachowani naukami przodków mordercy prawdy
Wyuczeni dobrych manier, udający siebie w otulinie bezpiecznych zagrań
Powiedziałbym ci, co o tobie myślę, ale
Nie wypada, to nie ładnie, nie przystoi
I co powiedzą ludzie, co o mnie pomyślisz, jak mnie odbierzesz
Przechodniu w nieznanym mieście..

To nad wyraz śmieszne, ze ludzie wciąż spoglądają do luster
Szukając harmonii, piękna i tego, czego chce
Otoczenie
Duszą ofiary naturalnego doboru

Gdy widzę grupę wyrwana ze schematu, wielbiąca naturę lub
Swe dziecięce ego, co robię?
Taniec w błocie? To nie dla mnie…
Debata wolnomyślicielska? Ktoś mnie wyśmieje…
Chwila szczerości? Mogę cię zranić…
Normatywne postępki są dopuszczalne
A tam za ścianą wstydu czeka wolność

Chce patrzeć w twoje szmaragdowe oczy, niczym na trawie z jedwabiu
Spoglądać w przepojone ciepłem niebo myśli twych
Czuć ich czar w wymiarze słów Kocham cię…
A dźwięk ich niczym nutki serafinów wygrywane na lirze ekstazy
Oddające czułość swych następców- czynów szalonej miłości
Przejście przez drzwi to pójście na łatwiznę
Rozbicie ściany, pozbyciem się wstydu,
lecz nie tylko
To ścieżką odwagi i zrozumienia, kim tak naprawdę
Jest człowiek


autor

ekumene

Dodano: 2009-02-04 12:31:58
Ten wiersz przeczytano 688 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Biały Klimat Rozmarzony Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

ekumene ekumene

propozycja dla czytelnika komentującego... może się
nie podobać lecz wpierw proszę uważnie przeczytac
odpowiednie strofy od kropki do kropki anie wyciągać
pochopne wnioski:) pozdrawiam dziękuję za komentarz

Zark7 Zark7

Nie zgadzam się z tobą. To co ty nazywasz zakłamaniem
i wyuczeniem przodków, ja nazwałbym troską o drugiego
człowieka.
Naprawdę chciałbyś żeby wszyscy dookoła szczerze ci
mówili , że marny z ciebie pracownik, facet, kochanek,
poeta?
To właśnie owo "wyuczenie przodków" powoduje że ludzie
potrafią wyrazić swoje myśli w różny sposób: czasem
dosadnie a czasem delikatnie - nie powodując przy tym
samobójstwa rozmówcy.
Łatwo jest mówić o obłudzie tego świata - to nośny
temat. Ale czy naprawdę wszyscy chcemy całą prawdę
poznawać w brutalny sposób? Czyż nie po to Bóg dał nam
rozum aby móc wpływać na to co chcemy powiedzieć? Nie
zgadzam się z tobą... wybacz

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »