Mieć radość dziecka
Jakże trudno przeprosić
i wydobyć swym głosem
słowo proste, zwyczajne zarazem.
Zadrą usta zamknięte,
jakby było przekleństwem
znów kreować radosny ciąg zdarzeń.
Upór burzą nadciąga,
wzrok się plącze po kątach,
dom upiorną wypełnia się ciszą,
myśl tuż obok przechodzi
i choć wszystkim to szkodzi
ściany tylko milczenie wciąż słyszą.
Nikt nie stara się pierwszy
mówić radosnych wierszy,
chociaż serce już krwawić zaczyna,
bo zawziętość króluje,
usta kneblem zakute,
cóż, że wszystkim doskwiera ten klimat.
Nagle synek się budzi,
ciepło biegnie do ludzi
uśmiech słońcem w rodzinie rozkwita,
małe rączki, cud głosik,
dziecię miłość roznosi,
i nareszcie radosny trwa finał.
Nikt już nie wie dlaczego,
zło go przedtem dosięgło,
niech już zmyka na strych na poddasze
obok dziecię wciąż kwili
nie marnujmy tej chwili
wszyscy biegną, w uśmiechu -
przepraszam.
Swoją drogą rzec mogę
czy to w deszcz, czy w pogodę
taki maluch miłości ostoją
i niejeden dorosły
miast upartym być osłem
radość dziecka powinien mieć w sobie.
Komentarze (19)
Tak.Małe dzieci mały kłopot.Pozdrawiam
Śpiewająco przepłynął. Jaka to melodia w wydaniu
pisanym. A radość z wiekiem zanika
Śpiewająco się czyta, na piękna nutę napisany.
Pozdrawiam :)
ciepły i refleksyjny
O ile świat byłby piękniejszy, gdyby każdy dorosły
miał w duszy odrobinę dziecka.
Po umiejętności przepraszania poznaje się klasę
człowieka.
Lubię Twoje wiersze Magdo*
Bardzo sympatyczny i prawdziwy wiersz. Pełen ciepła i
miłości rodzinnej.
Pamiętam, jak moja mała córeczka czasami coś tam
przeskrobała, a potem rysowała dla mnie osiołka z
łezkami w oczach i z napisem: "Przepraszam". Boże,
jakie to było rozczulające!... (A teraz ma 26 lat -
trudno uwierzyć!).
piękny jak uśmiech dziecka radosny :-)
pozdrawiam
Oj, piekny wiersz - od dzieci można wiele sie nauczyć.
śliczny wiersz, zachwycam się:)
"Jakże trudno przeprosić"...i powiedzieć - dziękuję.
:)
Ładnie...
Dzieckiem jest się ponoć całe życie, zmieniają się
tylko zabawki! Pozdrawiam!
Bardzo madry, ladny i plynny:)+
Ładny i mądry wiersz. Zamiast "rozlega się" czytam
sobie "wypełnia się" i zamiast "tylko ściany" "ściany
tylko". Miłego dnia.
Zanuciłam. Ładnie. Pozdrawiam!
Mądre słowa, wiersz tak płynny, że śpiewny:))