Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Miecz

Najpierw miecz pozbawił mnie nóg
- pewnie dlatego ześlizguję się ze schodów
nie wiadomo dokąd prowadzących,
by natychmiast powrócić do nocnych marzeń...
potem odebrał mi ręce,
tak jedną po drugiej,
by już więcej się nie wznosiły i nie opadały,
by nie wędrowały po ścieżkach zmęczonych skroni...
gdy ostrze przeszyło brzuch
zgięłam się wpół
- dziwne uczucie prostego człowieka...
przyszedł czas i na głowę,
choć w złej kolejności czekała
na zbyt szybkie i stanowczo okrutne cięcie!

Z ironią uśmiechu pospieszył dzień powszedni,
powoli sklejając fragmenty ludzkiej istoty...

...gdy niby całość już złożył,
choć wszystko na wspak,
na ziemi pozostał już tylko mały ślad...
to po sercu z tysiącem sztyletów w sobie,
które nie zasłużyło na jedno cięcie...
i które na ziemi już pozostanie...

Każde działanie w naszym życiu ma jakiś cel...nawet jeśli go teraz nie dostrzegamy...i może nie dostrzeżemy nigdy...

autor

anamnezis

Dodano: 2007-11-20 18:31:34
Ten wiersz przeczytano 642 razy
Oddanych głosów: 7
Rodzaj Bez rymów Klimat Pesymistyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »