Miecz Cierpienia
Zabierz mnie do bram raju
Niech spocznę u twego boku
Trzymając w ręku miecz cierpienia
A w sercu ranę wykutą twą miłością
Walczyłem mieczem zadawałem ból
Wbijałem go w ludzkie serca
Zabijałem w nich ostatnie czyste uczucia
Więc proszę cie panie mój zrób to
Daj mi łozę usłane anielskimi piórami
Bym spoczął z dala od bólu zadanego
By ma dusza odpoczęła na rajskiej ziemi
Zasnęła w błogim spokoju na zawsze
Komentarze (2)
Bardzo wymowne.
ładny mocny wiersz pozdrwiam