między
między szarością
a
barawami nadziei
kolejny raz
pozwalam sobie
bo pozwala mi Bóg
budzę się
wierząc
że dzisiaj będzie
jakoś tak może
lepiej
nadzieją napełniam kolejny kubeczek dnia
autor
Jasmin
Dodano: 2006-11-15 10:09:35
Ten wiersz przeczytano 845 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.