MIĘDZY LINAMI
Twarz za rękawicą, patrzy w przeciwnika,
cały pochylony, przy tym nogi zgina.
Trzeba ciosy zadać, uderzeń unikać,
a pole manewru ogranicza lina.
Ring polem działania "bokserskich
rycerzy",
zamiast tarcz ochrania garda
przyzwoicie.
Muszą fair play walczyć, aż trudno
uwierzyć,
że starcie jest sportem a nie
"mordobiciem".
Trzy rundy wytrzymać i nie być
zmęczonym,
podniesiona ręka, radość tryumfuje.
Medal za zwycięstwo niech będzie
wręczony,
pełną satysfakcję pięściarz przy tym
czuje.
Trzeba się podnosić gdy potknięcie
będzie,
tak aby "dziesiątka" nie przerwała
walki.
Jedynie zwycięstwo trzeba mieć na
względzie,
tak jak dawniej rycerz z dumą stawać w
szranki.
Jan Siuda
Komentarze (13)
Najważniejsze by wytrzymać i wygrać tę walkę zwłaszcza
tą którą jest życie.
Zgrabne wersy.
A obijania mózgu vel boksu nie lubię.
Pozdrawiam.
Nie lubię boksu bo jest brutalny...
Pozdrawiam niedzielnie:)
Ciągle jeszcze wielu ludzi uwielbia
patrzeć jak leje się krew nie ich.
Pozdrawiam
Zapraszam na moją oś czasu Fb - dopoki zdjęcia w kółku
nie zmienie)
-https://www.facebook.com/jerzy.pietruszczak.3
Zdjęcie profilowe na Facebooku. ( W kółku)
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=28139147555006
58&set=a.1430279940530820&type=3&theater
Każdy posiada jakąś pasję. Niestety boks nie jest
moją. Pozdrawiam :)
Kochane koniki dają mi to , o czym napisałeś. Zajstep
(gdy wyczuwam stado)- ale go nie widzę. Blok ramieniem
przed kopnięciem. Unik prze uderzenie znienacka głową.
Wszystko to nie limitowane żadnymi rundami. Czujność
w momencie wejścia do stajni... a wzrok po prostu
nawet w obcasach. Pozdrawiam serdecznie Janku:)
Nie jestem sympatykiem tego "sportu".
Dla mnie pięknym sportem jest lekkoatletyka, pod
warunkiem, że nikt nie stosuje dopingu!
A wiersz powstał "na zamówienie" trenera boksu, który
prowadzi szkółkę bokserską dla młodych.
Czy nauczenie ich jak zadawać ciosy nie spowoduje, że
lepiej dadzą nam "po pysku"?
Obym się mylił!
Dziękuję za rady, skorzystałem.
Pozdrawiam.
Wiersz mi się podoba, tylko nie lubię przemocy, i taki
sport to dla mnie jest sportem, tylko normalnym
mordobiciem.Pozdrawiam.
Uciekła mi spacja "zamiast tarcz ochrania...":)
Nawet najpiękniejszy wiersz nie przekona mnie do tego
"sportu":)
Po "ręka" w trzeciej strofie wstawiłabym przecinek.
Co myślisz o zamianie
"zamiast tarcz chroni ich garda przyzwoicie." na
"zamiast tarczochrania garda przyzwoicie" lub inaczej
i słowa "walka" na "starcie" ( z uwagi na wcześniejsze
"walczyć")?
Miłej niedzieli:)