Między nami, zwierzętami...
Rozważania niefilozoficzne
Ktoś szczęśliw(y) spać się kładzie
Kiedy ma pełen żołądek.
A ktoś inny, gdy ma Jadzię...
Która zna miłości wątek...
Dla innego flacha wódy-
Najwierniejsza to partnerka.
Inny idzie do Gertrudy...,
No bo gdy na swoją zerka...?!
Niejedna marzy o Bondzie...,
Choć z cieciem by nie sprostała!
Innej wciąż śnią się pieniądze,
Choć zarobić nie umiała!
A ta, która obiektywnie
Z życiem bierze się za bary;
Przeżyje je pozytywnie,
Od młodości, po wiek stary…!
Między nami "zwierzętami"…
Wojny się toczą wszelakie.
Pieniądzem, rękoma „kłami”..
Wciąż walczymy- rzadko smakiem!
Kto wygrany? Kto przegrany?
Nie mnie to oceniać-mili.
Każdy z nas ma jakieś plany,
Choć często szalkę przechyli;
Nie w tę stronę, no i wtedy,
Diabli biorą założenia!!
A serce nie lubi biedy...,
Serce chce, by je dotleniać...!!!
Blanka. Nie… Nie osłoni się ten, flanką, Kto ma dzisiaj randkę z Blanką…. Eugeniusz. W mowie... W mowie zawsze mocny Genek, Miał rząd wdówek, i panienek... Natalia. Wąska... Wąska w biodrach, wąska w talii, Wąskie łoże u Natalii!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.