między niebem a zagubionymi
rozmawiamy
z zamkniętymi oczyma
dłonie napięte rozmyślaniem upychają słowa
na końcu języka
wyobraźnia rozpuszcza zmysły
czesane dotąd w koński ogon
błyszczą od perseidów
po północy strach
ostrzy sutki aż ćmom odpadają skrzydła
gaszone wilgocią
usta
między poduszkami
Komentarze (25)
Bardzo ciekawe frazowanie i metafory, ale muszę trochę
nad nim podumać, bo mam problem ze zbudowaniem sobie
interpretacji. Pierwszą strofkę czytam jak napięcie
między partnerami, niedomówienia, nieporozumienia i
ukrywanie własnych uczuć, w drugiej strofce widzę to
co peelka chciałaby by było, czyli ekscytująco i
niecodziennie. To zderzenie realizmu z wyobraźnią. Nie
rozumiem tego strachu, może tu chodzi o wymuszony
seks, co się nasuwa dość samoistnie, ale mam dziwne
wrażenie, że wcale nie o to, a raczej o strach przed
dalszym takim życiem, udawanym, a puenta rewelacyjna.
Aniu to piękny wiersz, musiałam najwyraźniej pomyśleć
"na głos" by był dla mnie czytelny.
Teraz dopiero przeczytałam tematykę i klimat, no i
najwyraźniej moja interpretacja ma się nijak do
rzeczywistości. Ja go odczytałam włąśnie w taki
sposób.
Ciekawy wiersz...pozdrawiam;)
Cóż po wyobraźni, jeśli słowa niewypowiedziane. Nasza
wyobraźnia może podpowiadać nam różne obrazy, ale
jeśli nie potrafimy ich przekazać słowami, to nic z
tego.
A rozmowa z zamkniętymi oczami też do niczego dobrego
nie prowadzi. Trzeba umieć spojrzeć prawdzie w oczy i
powiedzieć otwarcie o tym co boli.
Dobry wiersz. Nasycony ciekawymi metaforami, ktore
pobudzają szare komórki.
wiersz mój był napisany w zamierzonym
celu....rozweselić ten świat ...życie krótkie jest na
smutki....czytam wiersze wszystkich autorów są różne
tematy w nich poruszane ....one mają mi przekazać jako
czytelnikowi treść a nie formę pisania...a odbieram je
różnie...nawet w swoim wierszu nie pamiętam w którym
miałam odwagę przyznać się że nas napadli i psycholog
tak mi nie pomógł jak komentarze do niego ....nie
zbieram punktów ale uwielbiam komentarze....mój język
jest prosty i dlatego tak piszę....pozdrawiam i życzę
Szczęśliwego Nowego Roku abyśmy byli dobrzy w tym to
co robimy ......
Bardzo malowniczo i krajobrazowo śmiałe opinie ;)
Dawno tu nie zaglądałaś. Ten wiersz jest ładny (nawet
bardzo), ale z chęcią przeczytałabym coś nowego:) ;)
nie każdy jest tak doskonały w przekazie jak ty
autorko:)pozwolisz że pozostanę przy swoim widzeniu
świata...przekazywaniu go w sposób mi bliski..i mojej
ułomności...:)pisze mojej bo jest mi
bliska:)pozdrawiam ciepło...
Tylko pogratulować śmiałego i orginalnego przekazu
skrytych uczuć w bardzo delikatny sposób.
niezwykły wiersz, ale najbardziej zachwyciły mnie
metafory - naprawdę obrazowe i niebanalne
Tyle przenośni, że mnie poniosło i zobaczyłam sutki u
ciem, albo zmysły moje zupełnie się rozpuściły i
wyobraźnia wypełzła spod łóżka.
niezwykły, ciekawe metafory, pozdrawiam
Strach potrafi wiele, nawet naostrzy sutki :)
Dziękuję za czytanie, refleksje :) Kraterku, szczerość
cenię sobie nade wszystko. Kolomirze, musze się
wytłumaczyć ze swojego komentarza pod Twoi m wierszem,
gdzie zabrakło "nie". To wina chochlika. Miało być
żartobliwie, a wyszło nielogicznie. Pozdrawiam
Wszystkich :)
Ciekawie :) A u mnie rytm i tak udało si e (umyślnie)
zachwiać, poprzez wpakowanie dodatkowej - 13 sylaby po
średniówce:) pozdrawiam.
treść wiersza pobudzająca zmysły, wyobraźnię...ciekawe
metafory...pozdrawiam