między nocą a świtem
gdy się gubisz w przestrzeni
między nocą a świtem
pora myśli rozpuścić
dobrą chwilą na ciszę
ustom mowę odebrać
przeszłe słowa rozgrzeszyć
ciało oddać w depozyt
by się z jutrem móc zmierzyć
sekundami oddychać
czas okradać westchnieniem
sen bezwstydem dopieścić
nim go jasność rozwieje
zapamiętać w pośpiechu
z kawałeczków posklejać
kiedy dzień zbyt nachalnie
wejdzie światłem w marzenia
autor
mamusia45
Dodano: 2019-05-13 23:40:06
Ten wiersz przeczytano 2227 razy
Oddanych głosów: 33
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (41)
Pięknie:)pozdrawiam
Śliczny wiersz.
Popłynęłam razem z wersami.
Pozdrawiam :)
Bardzo ciekawe strofy,warto zatrzymać
się,pomyśleć...pozdrawiam majowo :)
żyć pełną piersią,,pozdrawiam:)
Wzruszające strofy
więc chwytaj marzenia
póki możesz...
Miłego wieczoru:)
Dziękuję kolejnym czytającym :) Serdeczności :)
Piękny wiersz, słychać w nim trochę melancholii i
sporo bystrości umysłu autorki .Pozdrawiam :-)
Świetny wiersz :)
Pozdrawiam majowo :)
Piękny ulotny wiersz
Pozdrawiam :)
Pomarzyć zawsze można-to moje ulubione
powiedzenie.Pozdrawiam serdecznie
Bardzo na tak...świetny wiersz!
Ślicznie dziekuję za przystanięcie :)
leciutko zwiewnie i przyjemnie ...
Piękne marzenia. Pozdrawiam majowo.
Ślicznie, delikatnie.
Pozdrawiam