Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Przyszła Baba do lekarza...

Jestem w szpitalu.
Nie chodzę do pracy.
Myślałby kto, że uciecha.

By się tu znaleźć,
drodzy rodacy
trzeba mieć SZCZĘŚCIE DO PECHA.


Leżę przykuta
do tego łóżka,
nie jest mi wcale do śmiechu.

Biały personel
na ciężkich nóżkach
przemyka w SPOKOJNYM POŚPIECHU.


Tu każda zmiana
wie co ma robić
oby mi się upiekło,

bo nie wiem co dalej,
stres już mnie głodzi
takie tu NIEBIAŃSKIE PIEKŁO.

Można pomyśleć,
że tu w szpitalu
lekarz ma wszystko w nosie.

Przyjdzie raz dziennie
lecz zna mnie na wylot w swym
UPORZĄDKOWANYM CHAOSIE.

A gdy mi już wytną,
złamią i złożą,
jak Anioł leżę w pieleszach.

Cierpię w milczeniu
ból odpychając
a ze mnie drwi GŁOŚNA CISZA.


Kto nie był nigdy
na moim miejscu
z pewnością ten się nie dowie,

że aby chorować
w polskim szpitalu
trzeba mieć KOŃSKIE ZDROWIE!

autor

Tiara2

Dodano: 2018-01-13 15:09:16
Ten wiersz przeczytano 1072 razy
Oddanych głosów: 24
Rodzaj Satyra Klimat Ironiczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (35)

Tiara2 Tiara2

Fajnie, że się podoba. Dziękuję, że odwiedzacie.
Pozdrawiam!

Elena Bo Elena Bo

Na szczęście jestem zdrowa. Od pewnego czasu warunki w
niemieckich szpitalach też ulegają pogorszeniu.
Sprawnie napisana satyra.
Pozdrawiam :)

fluid fluid

trudno przejsc obojetnie obok Tematu i nie zatrzymac
sie przy Twoich wierszach.
Natomiast popelnianie wierszy rymowanych jest moim
zdaniem bardzo sluszne, oby tylko TEMAT nie
usprawiedliwial niedociagniec. Czytalem kilka twoich
wierszy i wiem ze POTRAFISZ po mistrzowsku prowadzic
pioro. Z Szacunkiem :)

Tiara2 Tiara2

Pomysłem na wiersz były PRZECIWIEŃSTWA, widzicie je
drukowanymi literami. A że rzecz dzieje się w
szpitalu... Tam właśnie byłam w tym czasie, wiersz
napisałam trochę z nudów. Oczywiście, że nie wszędzie
jest tak samo ale:
1. czy ktoś, komu połamano i złożono ponownie kości,
będzie tryskał radością i chwalił pobyt w szpitalu?
2. czy popełnianie wierszy rymowanych świadczy o tym,
że poeta-amator stoi w miejscu? A gdzie miejsce dla
tego, co się lubi?

wandaw wandaw

Czasem pacjent powinien popracować sobie w
wolontariacie
na kilku oddziałach i w mig zmienił by zdanie Łatwo
jest krytkować trudniej wypełniać swoje obowiązki
Każdywymaga ... tylko pytanie ile z siebie daje .... w
swoim zawodzie

/korekta /

Babcia Tereska Babcia Tereska

Celne spostrzeżenia chociaż zapewne nie we wszystkich
szpitalach tak jest, życzę powrotu do zdrowia

wandaw wandaw

Hmm byłam zarówno pacjentką
Więc szpital znam od podszewki
Pielęgniarstwo stało się moim powołaniem Czterdziesci
lat pracowałam w swoim zawodzie
więc trudno mi komentować Twój ironiczny wiersz Nie
twierdzę że w szpitalu jest sielsko anielskoa ale ...

Nie jest tak źle jak go malujsze
Czasem pacjen towinien poracować sibie w wolontariacie
na kilku oddziałach i w mig zmienił by zdanie Kazy
wymaga ... tylko putanie ile z siebie daje .... w
swoim zawodzie

Wybacz mój komentarz ale razi mnie ciągłe opuwanie
pielęgniarek i lekarzy

Wiersz jak wiersz bdb się czyta
Pozdrawiam serdecznie :)

chacharek chacharek

Byłoby znakomicie gdyby każdy ulegał ewolucji..szkoda
że tak nie jest

Ossa77 Ossa77

Widzę, że preferujesz wiersze rymowane, które i ja
kiedyś popełniałam - pierwsze, na początku
podstawówki, ostatnie - nie pamiętam już w sumie,
kiedy je popełniałam... Każdy piszący ulega ewolucji,
ja dzisiaj jestem słowiarką, czas rymerki leżą tak
daleko za mną, że zaprzestałam nie tylko rymować, ale
i oceniać wiersze rymowane...

elatwa elatwa

Trafnie ujete-pozdrawiam

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Również uważam, że jest to ciekawie napisana ironia;
przez chwilę pomyślałem o "prawdziwych lekarzach"
idących z powołania.. Jakże takich w rzeczywistości
jest mało i często ludzie nie ufają właśnie nim, bo
nie wiadomo na kogo trafiają.. Jeszcze mi parę myśli
przyszło, ale tym już całkowicie odbiegnę od tematu :)

Tiara2 Tiara2

Ironiczny ale nie złośliwy, prawda? Dziękuj za
pozdrowienia i nie zazdroszczę tego czuwania.

fatamorgana7 fatamorgana7

Ciekawie napisany, ironiczny wiersz. Dużo w nim
prawdy, coś o tym wiem, trzy tygodnie czuwałam przy
łóżku mojej mamy...
Pozdrawiam Tiaro :)

Tiara2 Tiara2

Zawsze mogę liczyć na Twoje dobre słowo, dziękuję
@AMOR1988 :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »