Widze ze pamietna lekcja z psami niczego Ciebie nie
nauczyla.
Masz niesamowita zdolnosc wciskania na sile komus
czekolady pomimo ze on jej sie brzydzi....
Teraz mam ciagoty na takkie jak dzisiaj zdjeta obora
kanibala.
Tego nie pamietam ale mialem ciagoty do
szekspropodobnych, tylko co to ma wdpolnego ze mna, Ja
NIGDY nie jestem peelem, zapomnialas:)))
A tu znasz ten( to A propos TWOICH komentarzy i
Mirosława:
,,A gdybyś tak miłości nie istniała?
ma dusza by umierała,
krzyknąłbym do słodkiego uniesienia,
zdeptaj i zniszcz mnie
A że jesteś...
szczęśliwy ucaluję cię.
Sorry...
To chyba nie do whisky było?:)
Dobranoc :*)
Komentarze (50)
Mega super wymowne.
no, faktycznie, bardzo dramatycznie
ewaes
juz kopie okop:)))
Ee tam, chciałam tylko spowrotem obudzić w tobie ducha
szekspirowskiego :) spróbuję może bliżej wiosny :)
(OLA)
Dziekuje bardzo, to mile, ale jest tak jak piszesz:)
Pozdrawiam
Gabic
Dziekuje, mi tez podoba sie avatar, milego dnia
ewaes
Widze ze pamietna lekcja z psami niczego Ciebie nie
nauczyla.
Masz niesamowita zdolnosc wciskania na sile komus
czekolady pomimo ze on jej sie brzydzi....
Haha, ok. Graj zatem dalej skoro tak i się to podoba.
Powiem Ci, uparty jesteś jak poprzedni awatar:):)
Miłego dnia:*)
ewaes
Jezeli wstawie wiersz i zabije w nim czlowieka po
ktorym bede cierpial do konca zycia, to
bedziesz mi wmawiala ze jestem morderca:))))
* wspolnego...:))
ewaes
Teraz mam ciagoty na takkie jak dzisiaj zdjeta obora
kanibala.
Tego nie pamietam ale mialem ciagoty do
szekspropodobnych, tylko co to ma wdpolnego ze mna, Ja
NIGDY nie jestem peelem, zapomnialas:)))
*Ty
*u
A tu znasz ten( to A propos TWOICH komentarzy i
Mirosława:
,,A gdybyś tak miłości nie istniała?
ma dusza by umierała,
krzyknąłbym do słodkiego uniesienia,
zdeptaj i zniszcz mnie
A że jesteś...
szczęśliwy ucaluję cię.
Sorry...
To chyba nie do whisky było?:)
Dobranoc :*)
ewaes
Nie pytam sie, ale ten powinnas znac:)))
Twój ogródek, twoja sprawa :):) ja bym miała inne
życzenie ale wiem, że aż tak głęboko nie będziesz
chciał kopać:)