Mieliście być!
Zdania nie zmienie to mój
cel i przeznaczenie.
Nie patrzcie na mnie
srogim wzrokiem.
Ja wiem czego chcę.
I wiem, co robię
na tym świecie.
W przeciwności do was.
Odnalazłam swoją wartość.
Poznałam smak ambicji.
I co mówiłam że
dam radę?
Chcieć to móc.
A ja chcę
i mogę.
Śmialiście się
ze mnie, wy marni
przyjaciele.
Nie uda Ci się - powtarzaliście.
Żal mi was.
Nie potrafiliście,
uwierzyć we mnie.
Nie liczcie już
na moje wsparcie,
zaufanie, pocieszenie.
To już nie przyjaźń.
Zostaliście sami na własnie,
życzenie.
Wiara to siła,
a ja chciałam wierzyć,
że dam rade.
Mieliście pomóc, być
na dobre i na złe.
Zawsze dla was byłam,
lecz dla mnie nigdy nie było
was.
Więc co to za przyjaźń?
Odpowiedźcie sobie sami.
Komentarze (2)
Wiersz genialny taki ..buntowniczy bym powiedziala,
niestety niektorzy nei sa przyjaciolmi a wydabalobysie
ze... jednak nie zatracaj wiary w przyjaźń, bo jest
piękna..:)
świetne... popsostu przepięknie przedstawiłaś jacy są
ludzi.. !!!