Mielone z makaronem
Powoli z namaszczeniem plyne
na plecach lub czasami kajakiem
i jednym wioslem odganiam komary
bo drugie potrzebne na potem
bo czym ci slonko wybije
z glowy te glupoty..
autor
ATAK SERCA
Dodano: 2014-10-22 23:10:52
Ten wiersz przeczytano 1362 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
hehe :) pozdrawiam
:) pozdrawiam
Fajna miniaturka, tylko ta grożenie wiosłem wzbudza
niepokój. Uciekły ogonki z "ę" w "płynę" i "wybiję",
Na miejscu autora(rki) zrezygnowałabym z pierwszego
"bo":) Miłego dnia.
Dowcipnie,ale też przyznaję,że do końca nie jestem
przekonana co do tytułu.
Pozdrawiam,dobrej nocy i miłego
dnia życzę:)
Pasuje, nie pasuje ważne że jest wiersz
Wiesz ten tytuł,jakoś mi nie pasuje.Pozdrawiam:)
Nie mogę jeść ani makaronu, ani mielonych:-) :-).
Miłego
:-) :-) nigdy nie widziałam Ciebie na Beju:-) :-)
dlaczego:-) ?. Dziękuję i pozdrawiam
Ladnie pozdrawiam