Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Mięso

Dzisiaj tak wyjątkowo ku rosnącej złości
skóra i mięso we mnie domaga się czułości
Są dni że prawie wcale i można wtedy wiele
ale zdarzają się takie że wszystko pulsuje w ciele

Praktykę mam sporą przyznaję w poskramianiu bestii
Potrafię zabijać pragnienia jak nikt Nie podlega to kwestii
lecz bywa że szlag mnie trafia na jawną niesprawiedliwość
bo innym jakoś się zdarza ta bliskość czułość i miłość

Nie wszystkim To prawda Są tacy co nigdy z nikim nie byli
co nie zaznali w życiu jednej bliskości chwili
i tacy którzy z dotyku jedynie ciosy znają
fizycznie bolesne gdy w umysł gorsze rzeczy wbijają

I trochę mi ulżyło że nie mam tak najgorzej
postękam trochę pojęczę i wszystko sobie ułożę
Może nic się nie zmieni niczego ku zmianie nie zrobię
lecz świadomością katastrof własne ego wspomogę

autor

zielonaDana

Dodano: 2020-10-11 20:58:09
Ten wiersz przeczytano 1154 razy
Oddanych głosów: 19
Rodzaj Wolny Klimat Ironiczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (19)

_wena_ _wena_

Smutna życiowa refleksja.
Jak sobie pościelimy tak się wyśpimy. Nikt nie
powiedział, że będzie łatwo przejść przez życie bez
problemów i niespodzianek. Tym, którym udaje się
pocieszyć siebie i wspomóc własne ego, życzę pogody
ducha i wytrwałości.
Pozdrawiam :)

Sławomir.Sad Sławomir.Sad

Człowiek jest zwierzęciem stadnym i łączy się w pary.
Nie tylko dla celów reprodukcyjnych. To zaspakaja też
potrzeby psychiczne. Bycie razem przedłuża życie.
Oby jak najmniej ludzi było samotnymi.

Mily Mily

Dla mnie to szalenie smutna refleksja.
Przymusowe trwanie w marazmowym układzie z czasem może
stać się nie do zniesienia...
Czy pocieszeniem powinno być to, że ktoś ma gorzej?
Pewnie to strategia utrzymania "względnego zdrowia"...

Pozdrawiam Dano

Belamonte Belamonte

wyznanie, daruj, bardzo mi bliskie, czyli takie
życiowe lekkie, nie nieodwracalne wycofanie.
Pozdrawiam

KlinikaZmysłów KlinikaZmysłów

Katastrofy są nieodłączną częścią naszego życia,
jednak znów wyjdzie słońce i obudzi się nadzieja :)

Tessa50 Tessa50

Z ironią, ale fajnie się czyta. Temat zawsze aktualny,
pozdrawiam barwami jesieni :)

Sotek Sotek

Życiowe rozważania w tonie dobrego humoru. W każdym z
nas są potrzeby, Ty powiedziałaś o nich w wyjątkowy
sposób:)
Pozdrawiam.
Marek

tarnawargorzkowski tarnawargorzkowski

Krwisty i dosadny lubię nieraz przeczytać takie mocne
strofy które błyszczą i poruszają na tle powszechnego
lukrowania

Turkusowa Anna Turkusowa Anna

Świetny, wymowny wiersz... To niestety częste, że
ludzie chcąc poprawić sobie nastrój, pocieszają się że
inni mają gorzej... Lepiej docenić to co się ma :)

Gminny Poeta Gminny Poeta

W sąsiedniej gminie spaliła się stodoła u jakiegoś
Ignaca. Niby facet nieznajomy a jakoś cieszy.
Pozdrawiam ciepło z plusem :)))

Annna2 Annna2

Ciekawy wiersz.
Ujęty w inny sposób.
Inny punkt widzenia, strona.
Fajne.

jastrz jastrz

Jeśli Cię to pocieszy, to bardzo wielu ludzi uważa, że
ich bliskie osoby są zbyt bliskie i marzy o
samotności.

Babcia Tereska Babcia Tereska

Nie wszystkie pragnienia da się spełnić, niestety
Miłego tygodnia

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »