Mieszanie w naturze
Krasnystaw - miasto w woj. lubelskim
Maleńka żabka, gdzieś w Krasnymstawie,
zwyczajnie utopiła się prawie.
Wydana za bociana,
ten brodząc na kolanach,
małżeństwo konsumował w zabawie.
autor
Elena Bo
Dodano: 2018-08-20 21:51:11
Ten wiersz przeczytano 1290 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (33)
:)+
Dobrego humoru nigdy nie za wiele:)
Pozdrawiam.
Marek
mam w maju 25 wesele i komunię u chrześniaka syna, ale
nie wiem jeszcze którego. jeśli tylko będę mógł to
przyjadę do Karpacza.
dzięki, że zajrzałaś do ostatniego wiersza, a być może
i do filmu Ziu-ki.
to nie jest jakiś wybitny wiersz, raczej taki miłośnik
napisany pod kobiecą wrażliwość.
moim zdaniem dużo lepszy jest wiersz poprzedni "Idee
Fixe", na który nienachalnie zapraszam :):):)
Utopiła się w przełyku małżonka. ;)
Pozdrawiam Eleno.
Świetny.Bardzo mi się podoba.Pozdrawiam serdecznie.
Lepiej nie mieszać ;)
Fajny limeryk.
Pozdrawiam serdecznie :)
Ciekawe, czy potomstwo będzie odlatywać, czy odpływać
do ciepłych krajów? :)
Pozdrawiam serdecznie.
Ślicznie i przyrodniczo, pozdrawiam :)
Bardzo znaczące to "na kolanach" i konsumpcja w
zabawie...to takie małżeństwo źabki jako nakaz nie
natury, a z "góry"...świetny limeryk...
pozdrawiam serdecznie, miło, że powoli wracasz
Dziekuje moim Gosciom za zajrzenie. Ostatnio mnie
mniej, ale kiedys znow wroce na dluzej. Pozdrawiam :)
Eleno Bo, a to jeszcze jeden podtekst, dobrej nocy
/plusa przeoczyłam? dodaję/
Takie malzenstwa z malymi "zabkami" bywaja w Indiach i
w religii islamskiej. To Tragedie dla tych malych
dzieci... :(
Cóż za symbioza ;) Świetny limeryk. Pozdrawiam !
Super :) :) pozdrawiam i głos zostawiam +