Mieszanka
Wypiłem wódkę,
Popiłem piwem.
Nagle spojrzenie,
Stało się krzywe.
Bo jak inaczej,
Powiedzcie sami.
Kiedy mieszankę,
Żłopię litrami.
Bo jak inaczej,
Odbiera ciało.
Gdy mu się tyle,
Litrów podało.
Musi to odczuć,
A nawet boli.
Nerka nie lubi,
Tak poswawolić.
Muszą też cierpieć,
A nawet bardziej.
Organy nasze,
To nie jest twardziel.
Owszem pozwolą,
Na te wybryki.
Lecz ślady dadzą,
Nasze wyniki.
Tutaj za dużo,
Tam zbyt za mało.
Czegoś ubyło,
Coś by się zdało.
Ale idiota,
Wypije wódkę.
Popije piwem,
I to jest skutkiem.
Bo jak inaczej,
Powiedzcie sami.
Kiedy mieszankę,
Żłopię litrami.
Komentarze (8)
Świetne, pozdrawiam :)
Jedno a porządne jak już musisz no i niezbyt często i
nie w taki upał;))
Najlepiej Grand, napij się mleka,
a On na drzewo mamie ucieka.
Pozdrawiam Grand chyba zerżnąłem odrobinę z
murzynka Bambo. Stary Polski elementarz, powiedz
kto go dzisiaj pamięta?
No właśnie, nie może być inaczej.
Pozdrawiam :)
lepiej nie mieszać, bardziej niż nerkom- szkodzi
głowie
Zabójcza to mieszanka...:)
Procenty zawsze lepiej podnosić, więc piwo wódką tu aż
się prosi :)
Miłego dnia :*)
☀
to rzeczywiście mieszanka,którą stosują idioci,dla
pokazu i swojego później męczenia w:)